Od wybuchu wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku, Polska stała się schronieniem dla ponad 1,5 miliona osób uciekających przed konfliktem zbrojnym. Dla przerażonych, pozbawionych poczucia stabilizacji uchodźców, adaptacja była i jest równoznaczna nie tylko z odnalezieniem się w nowym kraju, ale także z próbą zachowania poczucia godności, tożsamości i utrzymania nadziei na względnie stabilną przyszłość.
Adaptacja zawodowa: od degradacji po przedsiębiorczość.
Na tle innych grup migracyjnych, Ukraińcy szybko weszli na polski rynek pracy. Szacuje się, że obecnie około 78 % z nich znalazło zatrudnienie, choć wiele osób wykonuje pracę poniżej swoich kwalifikacji. Dotyczy to zwłaszcza kobiet (ok. 72–75 %), znaczna część z nich doświadcza „deklasyfikacji zawodowej”. Wpływ na taką sytuację ma przede wszystkim słaba znajomość języka polskiego (68 % ukraińców wskazuje ten czynnik jako barierę), ograniczona mobilność zawodowa, ale również duże problemy z uznaniem posiadanych przez ukraińców dyplomów. Jednocześnie eksperci podkreślają, że jeśli proces nostryfikacji i kursy językowe byłyby usprawnione, Polska zyskałaby ogromny potencjał w aktywizacji tej grupy.
Ukraińcy juz teraz stanową silny motor gospodarczy dla Polski. Według Banku Gospodarstwa Krajowego, w 2023 r. wpłacili oni do polskiego budżetu ok. 15,1 mld zł, otrzymując łącznie 2,8 mld zł świadczeń 800+, co pokazuje, że ich wkład fiskalny przewyższa otrzymane wsparcie finansowe. Dodatkowo, badanie „What has happened to Ukraine’s refugees?” wskazuje, iż wskaźnik integracji ekonomicznej Ukrainców jest wyższy niż w przypadku innych uchodźców w UE, choć wielu z nich wykonuje pracę poniżej swoich kompetencji.
Udział w życiu społecznym: sukcesy i wykluczenie.
Pod względem społecznej integracji sytuacja wydaje się bardziej skomplikowana. Spośród respondentów badania Gremi Personal (czerwiec 2025), aż 80 % ukraińcó ma stabilne zatrudnienie i możliwość dłuższego pobytu, ale tylko 11 % czuje się w pełni zintegrowanych, a 34 % częściowo zakorzenionych. Głównym problemem jest odczuwana społeczna izolacja – niemal połowa rzadko kontaktuje się z Polakami poza pracą, a aż 69 % wskazuje na doświadczanie uprzedzeń społecznych. Media również często prezentują Ukraińców w sposób stereotypowy jako tanią nisko wykształconą siłę roboczą gotową do pracy w każdych warunkach, bądź też jako specjalistów gotowych bez problemu obniżyć swoje kwalifikacje ze względu na sytuację w jakiej się znalazły. Z kolei w oczach społęczeństwa pojawia się również przekonanie, że są to osoby początkowo wdzięczne za każdą pomoc, ale z biegiem czasu coraz bardziej roszczeniowe
Ten paradoks – duży wkład ekonomiczny, a jednocześnie niska społeczna akceptacja – stanowi poważne wyzwanie. Jeśli ta grupa imigrantów nie poczuje się częścią społeczeństwa, wiele osób może zdecydować się na dalszą migrację wewnątrz Unii Europejskiej.
Adaptacja w edukacji i w szkołach.
Nowi uczniowie ukraińscy stawiają szkołę polską w wyjątkowej sytuacji. Z jednej strony ukraińskie dzieci mają pełne prawo do edukacji i wsparcia (każdy ukraiński uczeń, w wieku 7–18 lat, ma prawo pobierać naukę w polskiej szkole – wystarczy zgłosić się do placówki i wypełnić dokumenty), ale z drugiejstrony nasz system system nie był przygotowany na tak dużą i nagłą falę migracji. W rezultacie choć oraz więcej dzieci dołącza do polskich klas, jednocześnie ok. 11 % uczniów wciąż pozostaje poza systemem lokalnym ucząc się online lub pozostając bez edukacji.
Wiele dzieci ukraińskich trafia do polskich szkół z ograniczoną znajomością języka. To powoduje trudności w zrozumieniu materiału, komunikacji z nauczycielami i rówieśnikami, a nawet w podstawowym funkcjonowaniu w klasie. Aby temu zaradzić, szkoły tworzą dodatkowe lekcje języka polskiego, programy kompensacyjne i przygotowawcze. Powstają inicjatywy lokalne, takie jak sobotnie szkoły języka ukraińskiego i kluby integracyjne – szczególnie potrzebne, by przeciwdziałać szokowi kulturowemu i samotności młodych uchodźców. Brak uwzględnienia kulturowych różnic i innego sposobu odbioru rzeczywistości przez dziecko, może prowadzić do nieporozumień, izolacji i utraty poczucia tożsamości.
Wsparcie psychologiczne i inicjatywy oddolne.
Trauma i niepewność towarzyszą wielu uchodźcom. Dla nastolatków to zajęcia pozaszkolne, kółka teatralne, czy kluby osiedlowe są bardzo często ucieczką od smutku, ale i szansą na zbudowanie więzi społecznej i nowy dom.
Równie istotna jest pomoc starszym uchodźcom. Wśród nich aż 85 % pozostaje bez zatrudnienia, wielu boryka się z problemami zdrowotnymi (61 % z przewlekłymi chorobami), a dostęp do opieki medycznej czy leków jest ograniczony – nawet 80 % z nich czuje się przygnębionymi, samotnymi i zaniepokojonymi swoją sytuacją i trwaniem w zawieszeniu.
Perspektywa przyszłości: decyzja o powrocie czy pozostaniu?
Wcześniej większość Ukraińców deklarowała chęć powrotu do kraju z chwilą zakończenia wojny. Jednak do końca 2024 r. odsetek ten spadł z około 50 % do zaledwie 20 %. W badaniu Gremi Personal wykazano, iż 45 % ukraińców nie jest pewnych swojej decyzji, 18 % planuje powrót, a tylko 13 % chce pozostać na stałe – jeśli sytuacja będzie stabilna. Czynnikiem decydującym o tym, czy Polska stanie się domem, jest: stabilność, przynależność, krąg bliskich oraz akceptacja społeczna.
Historia adaptacji Ukraińców w Polsce to opowieść o odwadze, niezłomności i przedsiębiorczości przy ogromnym wkładzie w gospodarkę Polski – ale też o samotności, barierach społecznych i konieczności wsparcia. Ekonomicznie Ukraińcy stają się ważnym elementem rynku pracy i budżetu państwa. Jednak bez realnej integracji społecznej, wsparcia psychologicznego, edukacyjnego i kulturalnego, ten potencjał może zostać zmarnowany.
Dla Polski – zarówno jako społeczeństwa, jak i państwa – wyzwaniem staje się stworzenie warunków, w których Ukraińcy będą postrzegani nie tylko jako pracownicy, ale jako sąsiedzi, rodzice, uczniowie i sąsiadki. To od tego zależy, czy ten milion ludzi zobaczy w Polsce swój nowy, choć wymuszony, dom.


